HGRH

wasil

Ja nie wiem czy nie będę wtedy jeszcze na mazurach. Postaram się tak to zorganizować by się pojawić Smile

Adam

bede.

junior

Cyk... Wstepnie rezygnuje. W sierpniu planuje rejs. Jeśli sie zrypia moje plany i bede to pojadę jako wsparcie logistyczne albo cos takiego. Ale nie liczcie mnie.

Misiek

Be-de

Sebastian

Postaram się ogarnąć Very Happy

madzia

Z miłą chęcią się piszę Smile

junior

Szanowni Państwo,

W związku z licznymi pytaniami o tegoroczną edycję „Pogranicza’39” w olsztyneckim skansenie w dniu 7 września mogę poinformować, że stosowne ustalenia i przygotowania trwają, brak wiadomości z mojej strony był spowodowany bardzo zapełnionym kalendarzem działań (dość powiedzieć, że w czerwcu spędziłem w domu dwa dni), a i w ciągu ostatnich dwóch tygodni â urlopem. W każdym razie dziś odgruzowawszy pilniejsze kwestie, będę już teraz do Waszej 100% dyspozycji, co prawda mamy jeszcze kilka przedsięwzięć w tzw. międzyczasie, ale dłuższych wyjazdów nie planuję.

Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku jest organizatorem wydarzenia, ale gospodarzem jest Muzeum Budownictwa Ludowego - Park Etnograficzny w Olsztynku, zatem gotowy już z grubsza konspekt musi otrzymać akceptację tegoż. W najbliższą środę wybieramy się do Olsztynka i wówczas powinniśmy otrzymać potwierdzenie. Do 14 sierpnia otrzymacie ode mnie ogólny konspekt wydarzenia, gdzie będą zawarte także informacje techniczne. Do tego terminu chciałbym także podsumować wszelkie kwestie finansowe â wstępnie były z niektórymi czynione, ale bardzo mi zależy, by ze strony Muzeum wszystko było korekt.

Dla osób, dla których udział w naszej wrześniowej dioramie będzie pierwszym wypada podać: zapraszamy już 6 września popołudniu; również 6 wieczorem planowana jest odprawa dowódców; nocleg z 6 na 7 września zapewniamy „na podłodze” w nieodległej szkole; na pewno w dniu imprezy możecie liczyć na przysłowiową menażkę zupy; może uda się też zorganizować kolację 6 września; łącznie z przygotowaniami w dniu 7 września należy zarezerwować sobie czas od 08:00 do 15:00 (choć samą akcję w stosunku do roku ubiegłego skrócimy); no i rzecz najważniejsza, którą będę powtarzał do znudzenia: zakładamy ciągły i możliwie prawdopodobny charakter działań, stąd niemile widziane wycieczki do koleżeństwa z drugiej strony ”frontu”, rozmowy przez tel. kom., żadnych piknikowych wystaw.

Tym czasem spokojnie oczekujcie kolejnych informacji.

W razie pytań, wątpliwości - jestem do Waszej dyspozycji.

Najlepsze pozdrowienia,

Mateusz Jasik

junior

Po ostatnim spotkaniu w Olsztynku mogę już nieco dokładniej określić propozycję dla Was. Otóż wielce prawdopodobne, że obstawy będzie wymagał przeciwlotniczy Bofors. Myślę, że optymalnym by było tutaj czterech z Was w saperkach, drelichach i w tym co może być problemem, a jest bardzo pożądane: w polskich przedwojennych czarnych beretach â pytanie, czy jesteście wstanie zadeklarować ich zdobycie ? Pozostali chętni do zagospodarowania jako ON, a dziewczęta jako PWK [ może być problem z mundurami, bo jest sporo chętnych do tej roli koleżanek z Muzeum i wolontariuszek ]. Do 14 sierpnia będę potrzebował konkretną deklarację czy, a jeżeli tak to w jakim składzie planowalibyście się pojawić.

Sebastian

Ja się potwierdzam.

Adam

Ja jako ON Very Happy

pokazać się z naszą wz.15

Weronika- chce jechać na PWK Smile

wasil

Ja saperki mam ale mało koszerne tj powojenne i nie podbite (te co miałem na WST). Co do terminu to potwierdzam swą dostępność Smile

junior

Jeśli do 10 nie uda mi się zdobyć działoczynów to zrezygnujemy z obsługi boforsa. Nie będziemy się na reko-dziwadła pchać na siłę.

lewand

To samo właśnie chciałem napisać. No i obsługa armaty to 9 osób. Wink

https://www.youtube.com/watch?v=7Gw3EnNM6O8

junior

To tak. Obsługi działa nauczą nas na miejscu. Teraz berety. Potrzebujemy 4. Lewand jesteś w stanie się tym zająć?